Ten one-shot o Larrym jest naprawdę +18. Jeżeli brzydzi cię to, czy cokolwiek, to nie czytaj, bo nie biorę za ciebie odpowiedzialności. ( ;
Pierwszy raz tak się wczułam, pisząc coś! Moim zdaniem wyszedł naprawdę niezły, chociaż ocenę zostawiam wam. nie jest za długi, ale... ;)
nie jest to w żaden sposób powiązane z opowiadaniem! ;)
enjoy. ; )
______________________
Cały dzień jeździli po mieście, załatwiając sprawy związane z zespołem. Może i Zayn, Niall i Liam byli z tego zadowoleni, ale Louie i Harry zdecydowanie nie. Ile daliby, żeby wrócić do domu, zrzucić z siebie wszystkie ubrania i robić nieprzyzwoite rzeczy. Obydwoje tyle czasu męczyli się ze swoimi uczuciami. W końcu wyjaśnili sobie wszystko. Minęły 3 miesiące, a reszta chłopców cały czas nie wie o ich związku. Nie domyślili się, bo wcześniej Loui i Harry zachowywali się identycznie. Nic się nie zmieniło. Nieopisana była radość Larry'ego, kiedy Paul ogłosił, że to koniec i można wracać do domu. Jeszcze większa ekstaza ogarnęła ich, kiedy Zayn powiedział, że wraz z Niallem i Liamem idą na imprezę. Malik, Horan i Payne wysiedli pod klubem, a Louis i Harry pojechali prosto do domu. Od razu skierowali się do sypialni Hazzy. Ledwo zamknęli za sobą drzwi, Louis przywarł swoim ciałem do ciała młodszego chłopaka i namiętnie wpił się w jego usta. Harry odepchnął z siebie Louisa, po czym pchnął go na skrzypiące łóżko. Louis spojrzał na niego zaskoczonym wzorkiem, był zdziwiony jego zachowaniem. To Louie zawsze dominował w takich sytuacjach. Harry stawał się bardzo nieśmiały. Nie przeszkadzało mu jednak, że dzisiaj Harry zachowuje się inaczej. Wręcz przeciwnie. Podniecało go to. Loczek usiadł na biodrach starszego i zachłannie go całował, przy okazji ściągając jego koszulkę. Zaczął całować go po torsie, zjeżdżając coraz niżej. Louis w tym czasie zaczął rozpinać koszulę Hazzy, która po chwili wylądowała gdzieś na podłodze. Harry poczuł, że w spodniach Louisa jest coraz ciaśniej. Nic dziwnego. Jego członek też już nie mógł się doczekać, żeby wyjść. Harry zębami rozpiął rozporek Louisa, a jego spodnie zaraz wylądowały poza łóżkiem. Bokserki Louisa już dawno były za ciasne, a Harry ze wszystkim się tak grzebał. Lou przewrócił Hazzę na plecy i teraz to on siedział na nim. Całował go po klatce piersiowej, gdzieniegdzie zostawiając pokaźnych rozmiarów malinki. W tym czasie odpinał pasek młodszego chłopaka, który zaraz wraz ze spodniami wylądował na podłodze. Louis całując podbrzusze Harry'ego, masował jego przyrodzenie przez bokserki. Harry jęknął przeciągle "nie baw się tak ze mną" - szepnął. Louis posłuchał prośby chłopaka i szybkim ruchem pozbawił go bokserek. Pochylił się nad rozpaloną twarzą osiemnastolatka i uśmiechnął się do niego czule. Obydwoje czuli się szczęśliwi. Zawsze, kiedy mieli jakieś intymne zbliżenie, obydwoje czuli się jak w niebie. Kochali się mimo swojego młodego wieku i chcieli żyć wspólnie długo i szczęśliwie. Louis polizał dolną wargę Harry'ego, na co ten rozchylił lekko usta. W ten sposób ich języki zaczęły tańczyć dziki taniec. Louis ścisnął członka Hazzy, na co ten mruknął w jego usta. BooBear wykonywał coraz szybsze ruchy w górę i w dół, a Harry co chwilę jęczał prosto w usta swojego chłopaka. Nie trzeba było długo czekać, żeby Harry skończył w ręce chłopaka. Z głośnym jękiem oderwał się od Louisa, po czym padł z powrotem na łóżko, szybko oddychając. Louis uśmiechnął się, widząc, jaką przyjemność sprawił temu drugiemu. "Pora się odwdzięczyć" - pomyślał Harry i obrócił Louisa tak, że teraz ten znajdował się na dole. Całował go po szyi, schodząc coraz niżej. Zakreślił mokry ślad wokół jednego sutka, po czym przygryzł go, przechodząc do drugiego. Kiedy usta Harry'ego dotarły do podbrzusza Louisa, ten lekko zadrżał, na co Loczek tylko się uśmiechnął. Pozbawił przyjaciela bokserek. Polizał delikatnie główkę jego penisa, który stał już na baczność. Loui jęknął cicho, przymykając oczy. Jednak za chwile je otworzył, chcąc widzieć Harry'ego. Styles niczym rasowa dziwka spojrzał w górę, prosto w oczy Tommo, po czym wziął jego kutasa całego do ust. Z ust starszego wydobył się głośny jęk, a jego ciało przeszedł dreszcz. Usta Harry'ego wygięły się w półuśmiechu. Zaczął poruszać głową coraz szybciej, a ciało Louie'go zaczęło wariować. Co ten chłopak robił? Harry nigdy nie zrobił mu nic takiego. Jakieś macanie, ewentualnie zrobił mu dobrze mu ręką. Ale jeszcze nigdy Harry nie posunął się do tego, żeby ulżyć mu ustami. Louis czuł się świetnie. Zacisnął ręce na lokach chłopaka i nadawał mu odpowiednie tempo. Harry'ego zaczęły już boleć usta, ale nie chciał przerywać. Chciał poczuć smak spermy ukochanego. Obydwaj czuli, że Loui nie wytrzyma już długo. Jego jęki były coraz głośniejsze i dłuższe. Dobrze, że nikogo nie było w domu, bo z pewnością by usłyszeli. Po chwili członek Louisa zadrżał, a zaraz cała jego zawartość była w ustach Harry'ego. Oddalił na chwilę swoją głowę, żeby połknąć to, co miał w ustach. Za chwilę znów zbliżył głowę do interesu przyjaciela, po czym dokładnie go oblizał do czystości. Podniósł się wyżej i pocałował szczękę Louisa, za chwilę docierając do jego ust. Ich języki ponownie zaczęły ze sobą tańczyć. Louis obrócił Harry'ego na plecy, a sam usiadł na nim, mając nogi po obu stronach jego miednicy. Harry oderwał się od chłopaka i przygryzł płatek jego ucha, po czym wyszeptał dwa słowa, które sprawiły, że Louis dostał małego zawału - "Pieprz mnie". Louis na chwilę znieruchomiał. Miał zamknięte oczy i nie wiedział, co powinien zrobić. Otworzył oczy i spojrzał na uśmiechniętego Harry'ego. "jesteś pewien?" - spytał zszokowany - "to będzie cholernie boleć." Harry polizał szyję swojego chłopaka, po czym mu odpowiedział "kocham cię i nigdy nie byłem niczego bardziej pewny. Zrób to. Ale nie za mocno" - powiedział z dziwną miną, na co Louis zaśmiał się uroczo. Harry bał się tego, ale mimo wszystko pragnął tego z całego serca. Chciał w końcu poczuć w sobie Louisa, chciał być z nim jednością. Wiedział, że to będzie cholernie boleć, ale wiedział też, że Louie'mu sprawi to przyjemność. Był pewien, że on sam też zacznie czerpać z tego przyjemność. Odwrócił się na brzuch i lekko wypiął. Poczuł członka Louisa przy swoich pośladkach, na co lekko się spiął. "Nie stresuj się.. Jeśli nie chcesz, nie musimy jego robić" - powiedział Louie i zaczął całować Harry'ego po plecach, żeby go trochę rozluźnić. Pomogło. Harry nie był już taki spięty, chociaż wciąż trochę się obawiał. Louis delikatnie przyciągnął go do siebie. Zanim jednak w niego wszedł, postanowił go jakoś przygotować. Włożył w niego powoli jeden palec, na co Harry cicho stęknął, a Louie zaczął powoli poruszać palcem, po czym dołączył drugi. Harry'emu zaczęło się to podobać, bo cicho jęczał. "Już. Zrób to" - powiedział pewnie, na co Lou wyciągnął z niego palce. Lou był cholernie podniecony jękami Harry'ego, że chciał po prostu wejść w niego jednym ruchem i pieprzyć go, aż nie dojdzie do największego orgazmu na świecie. Wiedział jednak, że musi to zrobić powoli i delikatnie. Przecież nie chciał skrzywdzić swojego ukochanego chłopaka. Louis powoli wszedł w Harry'ego, na co ten krzyknął bezgłośnie i znów się spiął. Louis ponownie zaczął całować go po plecach, ale tym razem to nie pomogło i Harry nie rozluźnił się. Nachylił się więc nad jego uchem i przygryzł jego płatek "Spokojnie" - wyszeptał - "Będzie dobrze" - dodał, po czym liznął szyję chłopaka. Wyraźnie się rozluźnił. Teraz Lou miał wolną drogę. Powoli, milimetr za milimetrem zanurzał swojego penisa w swoim chłopaku. Loui już czerpał z tego przyjemność. A Harry? Jego wciąż to bolało, ale z sekundy na sekundę też było mu coraz lepiej. A jęki chłopaka z tyłu jeszcze bardziej go podniecały. Louie spojrzał na Harry'ego, miał przymknięte oczy, a z jego ust wydobywały się ciche odgłosy. Podobało mu się. To dobrze, teraz Lou narzucił szybsze tempo. Chcąc sprawić jeszcze większą przyjemność młodszemu koledze, ścisnął jego penisa, na co Harry jęknął głośno. Harry czuł dwustronną przyjemność. Obydwaj z Louisem byli na skraju orgazmu. Tempo, z jakim Louis pchał swojego kutasa w Harry'ego rosło cały czas. W końcu poczuł, że Harry'ego członek zadrżał w jego ręce, a zaraz wytrysnął. Głośny krzyk Hazzy jeszcze bardziej podniecił Louie'go. On też już był bliski końca. Kilka mocnych ostatnich pchnięć i ciszę w pokoju zakłócił głośny jęk Lou. Harry poczuł, że wypełniają go jego soki. Obydwoje położyli się na łóżku. Harry spoglądał na unoszącą się i opadającą klatkę piersiową chłopaka. Lou miał przymknięte oczy i wyglądał jeszcze bardziej uroczo niż zwykle. Otworzył oczy, cały czas będąc w szoku po najlepszym orgazmie. "Było dobrze?" - spytał Loui, patrząc czule na Harry'ego. Ten tylko spojrzał na niego zaskoczonym wzrokiem. "Dobrze?" - spytał swoim pięknym, lekko zachrypniętym głosem. - "Dobrze, to mało powiedziane, było wspaniale. Powinieneś spróbować. Następnym razem zamienimy się miejscami" - dodał i zrobił malinkę na szyi swojego chłopaka. Kiedy oddechy się uspokoiły, a emocje trochę opadły, Harry i Louis poszli razem pod prysznic. Dokładnie nawzajem się umyli, po czym wrócili do łóżka. Obydwaj zasnęli z myślą, że był to jeden z najpiękniejszych wieczorów w całym ich życiu. Wtulone w siebie, uśmiechnięte, nagie ciała.
________________________________
podobało się? pisać więcej one-shotów?
jeżeli przeczytałaś, to dodaj komentarz. naprawdę dużo to dla mnie znaczy. Chcę poznać waszą opinię... ( ;
Zajebioza *-*
OdpowiedzUsuńLoooooL xD co to było!!! ^^
OdpowiedzUsuńale całkiem fajne :P
chcę więcej! :D kurna...w takich momentach zaczynam żałować, że jestem dziewczyną....xDDD
OdpowiedzUsuńja właśnie też! Już sobie postanowiłam, że skoro ja nie mogę być gejem, to mój syn będzie! haha. jeszcze nie wiem, jak to zrobię, ale dam radę. lol
UsuńHahaha, też o tym myślalam xd. to psychiczne xdd.
Usuńhaha xd myślałam, że tylko ja chcę być gejem, a tu proszę! ;p xd
UsuńYay nie jestem sama ;3
UsuńHahahah to czyli nie tylko ja mam takie chore pomysły ! Ej, dziewczyny dajemy swatamy naszych synów ! ; P ( Jak będziemy ich miały )
Usuńkurwa ja też -.- jestem dziewczyną, a te one shoty ryją mi psyche bo łapię się na tym, że żałuję że nie jestem chłopakiem bo nie moge być gejem ;/
Usuńja też
UsuńJak będe miała syna, to spikne go z waszymi xD Hahahhaha tak się ryłam jak to czytałam xD Ale to było piękne <3
Usuńhaha no ja właśnie też
UsuńNoom ja też XD
UsuńTaaak ! Czyli nie tylko ja mam tak zjechaną psyche ;D Będę chorą matką namawiającą syna do zostania gejem :) Życie...
Usuńteż tak mam! Ja po prostu muszę zostać gejem!
Usuńtakie troszkę porno, bez większej fabuły.. ale całkiem fajne:)
OdpowiedzUsuńStwierdzam zgon , bo Larry *.*
OdpowiedzUsuńHAhaa , pisz więcej , oczywiście . ! ; D
NIe żeby coś .. Haha ; d
No takie ciut łe ale mi się całkiem podobało. Pisz, pisz;**
OdpowiedzUsuńLarry <3
OdpowiedzUsuńczekam na kontynuację !
świetny *________________*
OdpowiedzUsuńZajebiste ! :D Pisz więcej takich i w każdym się tak wczuwaj :D ♥
OdpowiedzUsuńGEJ PORNO ZAWSZE SPORO XD Pisz, pisz więcej! Genialny był xd Larry <33
OdpowiedzUsuńZapraszam Was na fanpage'a o One Direction :) Codziennie dodawane są nowinki i zdjęcia chłopców. http://www.facebook.com/OnexDirectionxPoland
OdpowiedzUsuńMrrrrrrr <3 :d zajebiste *.*
OdpowiedzUsuńNie ma to ja Gey porno .Spoko napisane ,ale nie chciałabym być w twojej skórze po tym jak przeczytają to chłopcy ; p
OdpowiedzUsuńno haha
UsuńZAJEBISTE ! *_* Kocham Larry'ego , to opowiadanie jest cudwone , czekam na więcej ! :D
OdpowiedzUsuńKiedyś trafiłam na tego bloga, i jest po prostu świetny! Uwielbiam Larrego, jest taki słodki i romantyczny, mmm <3
OdpowiedzUsuńTylko dlaczego ucięłaś w takim momencie? Mam nadzieję, że napiszesz kolejny rozdział niebawem bo już się nie mogę doczekać tego rozdziału. Oczywiście szanuję, że możesz nie mieć czasu, więc nie nalegam. Ciekawe czy Lottie wytrzyma ich jęki hahah ;D
A co do OneShota - proszę pisz tego więcej, to jest po prostu genialne w jaki sposób to opisujesz! Może druga część tego oneshota? W końcu Lou musi sprawdzić jakie to uczucie ;>
shouldletyougo.blogspot.com
no-cases.blogspot.com
Wow! I jeszcze raz wow! Serio: Wow! Zazwyczaj takie historie ciągną się i ciągna, że dopiero w 10 rozdziale doszło do pocałunku, a za pięć kolejnych powiedzieli sobie, że chcą być razem, a na takie sceny, to chyba trzeba by było czekać do tysiaka, jak nie dalej. U ciebie było szybko i pięknie. Plus za to, że nie opierdalałaś się z "łagodnymi" słówkami, tylko ciskałaś "kutasami" i zwrotami typu "pieprz mnie", "ulżyło mi". To właśnie dzięki tym słowom, to było tak bardzo realne :) Gratulacje!
OdpowiedzUsuńHaha. ! O kurwa *_* orgazm *_* . 'rasowa dziwka' - jebłam po przeczytaniu . xD leżę sobie na łóżku z telefonem i to czytam a po chwili moja mama, która weszła do pokoju 'co robisz ?' Moja odpowiedź 'czytam sobie' ona 'co czytasz ?' Ja *z pustką w głowie i sexem larrego w ręku* 'yy, a takie tam' xD
OdpowiedzUsuńja miałam tak samo xD
Usuńbooskiee :))
OdpowiedzUsuńnormalnie mam orgazm :))
kocham cię, pisz więcej takich one-shot'ów. :pp
pisz więcej one-shot`ów ten ci bosko wyszedł
OdpowiedzUsuńŚwietnee < 3
OdpowiedzUsuńHeej , dziś zaczęłam czytać twojego bloga , Bo bardzo chciałam żeby się pojawił taki gejowski z Larrym <3 To był mój pierwszy "imagin + 18" .Trafłiłam akurat na Dobry bloog bo świetnie piszesz. Nie przestawaj ! Będę tu zaglądać częściej . Pozdrawiam :D ~Kamila
OdpowiedzUsuńTaaaaaak dawaj więcej one shotów! "Powinieneś spróbować. Następnym razem zamienimy się miejscami" - dodał i zrobił malinkę na szyi swojego chłopaka." Zrób do tego 2 część! Zajeiste to było!
OdpowiedzUsuńto było.... zajebiste, kocham cie ! Kurna no, pisz więcej takich !
OdpowiedzUsuńGENIALNE ! *_*
OdpowiedzUsuńBYŁO MEGA! :3
OdpowiedzUsuńpisz więcej !
KURWA NIE!
OdpowiedzUsuńZajebisty *,* chcę więcej !
OdpowiedzUsuńStwierdzam :
OdpowiedzUsuńsnjwbvbcwjnwkjejcnjfebdjwn Zaje*isty Imagin ! ♥
Hahaha Zajebiste to bylo *.*
OdpowiedzUsuńZajebiste, pisz dalej! _Lasota
OdpowiedzUsuńUm, jeśli chodzi o treść to się nie wypowiem. Ale masz bardzo fajny styl pisania, taki lekki, tylko pozazdrościć :-)
OdpowiedzUsuńJezu to jest booskie <3 Kocham Larrego a jeszcze bardziej +18 o nich ;*** Bardzo dobrze piszesz i mam nadzieję że na twojej stronie pojawi się jeszcze więcej opowiadań i imaginów o Larrym.
OdpowiedzUsuń*_________________________* Meg Zajebisty imagin. Gdybyn byla Louisem ruchalabym Hazze All Day and All Night ! *0*
OdpowiedzUsuń*_________________________* Meg Zajebisty imagin. Gdybyn byla Louisem ruchalabym Hazze All Day and All Night ! *0*
OdpowiedzUsuńdobree. pisz więcej one-shotów.. <3
OdpowiedzUsuńFap Fap Fap.... :D
OdpowiedzUsuńKurwa dziewczyno idelany masz talent !!!!!!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny punkt widzenia jeśli chodzi o przebieg . ;D
pisz dalej,pisz wczuwaj się tak w kazdy inny ; DDD
zajebiste !!! :')
OdpowiedzUsuńCzemu nie jestem chłopakiem ?! XD
OdpowiedzUsuń*Ja z IPadem w ręce* Moja mama wchodzi
OdpowiedzUsuń- Hej, co robisz?
- Yyyy....yyyyy...yyyy... No... Czytam o... Larrym
- o kim?
- O Larrym...
- *mama nie wiedząc o kim mówię* aha... To... Spoko...
:D
Jezus Maria!Kocham! Aż żałuje że jestem dziewczyną i niemoge być gejem!
OdpowiedzUsuńOoo kuurwa *_* pisz więcej one-shotów. Bardzo mi się podobał, akurat przed snem czytany :D. No cuuudny. :d
OdpowiedzUsuńwięcej takich one shotów :) 69
OdpowiedzUsuńjesteś niesamowita! Hahahaha też tak sobie mówię że skoro ja nie mogę być gejem to mój syn nim będzie. Kurde No dlaczego nie mogłam był chłopakiem :( . Kocham tego shota. Czytam go już 7824806143886969 raz i za każdym razem kocham go jeszcze bardziej. Ja Kurna chce mieć kutasa No!
OdpowiedzUsuńDlaczego nie moge być chłopakiem? OH GOD, Why?
OdpowiedzUsuńFantastyczne!!!
OdpowiedzUsuńSuper! Larry <3
OdpowiedzUsuńŚwietne! kocham Larrego <3 a Ty piszesz, moim zdaniem, po prstu super :D miło by było gdybyś zajrzała na naszego bloga http://larrystylinson.blog.pl/ i dodała swoje uwag ;)
OdpowiedzUsuńSerdeczne pozdrowienia, Salomea
pisz dalej to było fantastyczne hahaha
OdpowiedzUsuńZajebiste!
OdpowiedzUsuńSuper! Zapraszam do mnie http://harry-louis-styles-tomlinson.blogspot.co.uk/
OdpowiedzUsuńRówniez ciekawie i... gorąco!
hahaha O KUUURCZE xDD Super...boooże ja chcem być Louis'em ! <3 pisz pisz :D
OdpowiedzUsuńej, dosłownie tak samo mam, jak czytam te wszystkie shoty to żałuje że nie jestem chłopakiem, bo chce być gejem xD
OdpowiedzUsuńKurde, no, masz talent do pisania! Pisz dalej, a co do tego shota... Mmm... ^_^
OdpowiedzUsuńGrr. super :3 . pisz następny.. właśnie czytając tego typu opowiadania żałuję że nie jestem chłopakiem /gejem ahaha xD
OdpowiedzUsuńPisz dalej normalnie chyba sama doszłam :DD
OdpowiedzUsuńzboczeńcy :-)
OdpowiedzUsuńHard porno xD like it
OdpowiedzUsuńO kurwa, zajebiste! Orgazmu dostałam czytając to! XD
OdpowiedzUsuńswietny ^_^
OdpowiedzUsuńsuper <3 :D
OdpowiedzUsuńja nie moge ! pisz one shoty zamiast rozdzialow ! czytajac to dostalam orgazm ... troche sobie sama pomoglam (heh), aale i tak bylo zajebiscie
OdpowiedzUsuńTu tez sie zaspakajasz ?
Usuńaz zaluje ze jestem laska
OdpowiedzUsuńhaha więc nie tylko ja żałuje że jestem dziewczyną xD
OdpowiedzUsuń*o*
OdpowiedzUsuńzajebisty!!!
ja jestem chłopakiem i sama rozkosz czytać [if you know what i mean] ;)
Ummmm chodź tu do mnie ! Woah gdzie sie znajduje chłopaków którzy czytają one shitty o larym 18+? I. Nie słuchają tylko " dzikich rapsow " ... Xd
Usuń" hazz jak rasową dziwka " mój ulubiony moment . Czemu mnie to śmieszy ?
Przeczytałam to ledwo... ledwo, nie ze względu na temat, a na ilość błędów, literówek i MASĘ powtórzeń. Zdania są najczęściej pojedyncze, a interpunkcja leży i kwiczy. Akcja nie powala na kolana. Czekam na krzyk 14-letnich fanek jakiegoś słabego porno, ale jeśli porównać dobre shoty z "tym" - mój komentarz jest jak najbardziej uzasadniony. Drogie blogerki, zanim coś wrzucicie w internet sprawdźcie chociaż błędy ...
OdpowiedzUsuńNie chcę Cię tym komentarzem urazić, a jedynie zwrócić uwagę na rażące niedociągnięcia.
Pozdrawiam, Beata